Aktualności

Namierzył uciekiniera

imageZ sukcesami przebiegają praktyki słuchaczy Szkoły Policji na terenie Słupska. W trakcie wczorajszych służb patrol w składzie którego był słuchacz Szkoły zatrzymał kierowcę, który kilkadziesiąt minut wcześniej zatankował paliwo i nie uiściwszy zapłaty odjechał.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj (2.03) w godzinach popołudniowych. Na jednej ze stacji paliw w Słupsku kierowca, po zatankowaniu pojazdu, odjechał bez zapłacenia za zatankowane paliwo. O zdarzeniu tym pracownicy stacji poinformowali Policję. Oficer dyżurny podał przez radio informację o zdarzeniu wraz z danymi poszukiwanego pojazdu. Niedługo potem poszukiwany pojazd wraz z kierowcą zauważył słuchacz, post. Krzysztof Ryszawa, który pełnił służbę w rejonie dworca kolejowego. Policjanci z patrolu przekazali drogą radiową tę informację a widząc, że kierowca zmierza na parking jednego z pobliskich supermarketów, pobiegli w to miejsce. Dzięki szybkiej reakcji udało się zatrzymać kierowcę. Okazał się nim, znany już policjantom, mieszkaniec jednej z podsłupskich wsi. Po zatrzymaniu okazało się również, że kierowca był nietrzeźwy.


foto
Patrol, który zatrzymał kierowcę. Od prawej:
st.post. Patrycja Rolka (KMP Słupsk); post. Krzysztof Ryszawa (SP Słupsk).

Grupa słuchaczy, która pełni służby w ramach praktyk na terenie Słupska to jedni z ostatnich Polsce policjantów po służbie kandydackiej. Do Policji wstąpili oni bowiem w ramach służby kandydackiej, która zastępowała zasadniczą służbę wojskową. Służyli oni w Oddziałach Prewencji Policji. Na szkoleniu podstawowym przebywają, krócej, niż ich koledzy, którzy przyszli wprost z cywila. Są to jedni z ostatnich policjantów w kraju na tego rodzaju kursie, gdyż nie ma już możliwości odsługiwania w Policji zasadniczej służby wojskowej, bo ta została zniesiona.
Słuchacze po służbie kandydackiej zakończą szkolenie w murach najstarszej policyjnej Szkoły 10 marca.

(3.3.2011)

Powrót na górę strony