Aktualności

Od kilkudziesięciu lat dba o pamięć przedwojennych policjantów

Data publikacji 22.01.2024

O pomoc w ustaleniu krewnych osoby, która spoczywa na cmentarzu w Mostach Wielkich na Ukrainie, gdzie przed wojną znajdowała się Centralna Szkoła Policji Państwowej, zwrócił się do nas Polak mieszkający w tym mieście, który pamięta jeszcze funkcjonowanie tamtej Szkoły. Poszukujemy krewnych Marysi Jaśkowiak.

Pan Marian Kładny, mieszkaniec Mostów Wielkich zwrócił się z prośbą o pomoc w poszukiwaniach rodziny śp. Marysi Jaśkowiak, która spoczywa na tamtejszym cmentarzu. Pan Marian opiekuje się tym grobem, ponieważ jest to jedyna mogiła, której nikt nie odwiedza od kilkudziesięciu lat.
W napisanym do nas liście tłumaczy, że być może dzisiaj żyjący w Polsce dalecy krewni, nie wiedzą, że ktoś z ich rodziny spoczywa na cmentarzu w Mostach Wielkich. Z informacji, które posiada pan Marian, wynika, że Marysia Jaśkowiak urodziła się 4 sierpnia 1927 roku a zmarła 8 grudnia 1933 roku, miała więc nieco ponad 6 lat. Była córką komisarza Maksymiliana Jaśkowiaka - wykładowcy Centralnej Szkoły Policji Państwowej w Mostach Wielkich, który zginął zamordowany przez NKWD.

Nasz rodak samodzielnie odrestaurował pomnik i dodatkowo zamówił tablicę z informacją o ojcu dziewczynki, który był przedwojennym policjantem. Ze względu na wiek, pan Marian nie jest w stanie sam odnaleźć krewnych dziewczynki. Udało mu się nawiązać listowny kontakt z Prezydentem Poznania, który nosi to samo nazwisko, jednak pan Jacek Jaśkowiak nie jest spokrewniony z tamtymi osobami.

Jak mówi pan Marian Kładny, zależy mu jedynie na tym, by pamięć o przedwojennych policjantach i ich dzieciach nie zaginęła. A jeśli żyją w Polsce potomkowie tamtej rodziny Jaśkowiaków - by wiedzieli, że jeden z ich przodków spoczywa w Mostach Wielkich.

Pomoc panu Marianowi jest tym bardziej istotna, że jest to już jeden z niewielu żyjących jeszcze świadków, który na własne oczy widział funkcjonowanie Centralnej Szkoły Policji Państwowej i uczestniczył - jako nastolatek - w życiu Szkoły, ponieważ jego ojciec był policyjnym krawcem zajmującym się między innymi dopasowywaniem przysyłanego umundurowania.

W naszym archiwum dźwiękowym posiadamy zapis wspomnień Mariana Kładnego, który wspólnie z nieżyjącym już panem Włodzimierzem Gazdeckim, gościł w słupskiej Szkole Policji kilkanaście lat temu. Już wtedy podkreślał on, że zachowanie pamięci o rodakach żyjących w przedwojennych Mostach Wielkich jest dla żyjących tam współcześnie Polaków bardzo ważne.

Poniżej prezentujemy fragment wypowiedzi pana Mariana Kładnego oraz nadesłane, wydrukowane zdjęcia mogiły, którą się opiekuje. Na naszą prośbę pan Marian zrobił w miniony poniedziałek jeszcze jedną fotografię mogiły i z pomocą bliskich przesłał nam ją za pomocą komunikatora internetowego.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc naszemu rodakowi prosimy o kontakt z rzecznikiem Prasowym Szkoły Policji w Słupsku pod adresem: piotr.kozlowski@spslupsk.policja.gov.pl

Nagranie audio Mówi Marian Kładny

Pobierz plik Mówi Marian Kładny (format mp3 - rozmiar 763.27 KB)

Powrót na górę strony